Spis treści Hide
Żywokost to roślina od wieków stosowana w medycynie ludowej. Wszystko a sprawą prozdrowotnych właściwości, jakie roślina ta posiada. Z powodzeniem można go stosować na bóle stawów, kręgosłupa, a nawet i problemów skórnych. To jednak jeszcze nie wszystko. Przeczytaj i dowiedz się, na co stosować żywokost. Podpowiadamy również jak zrobić z niego krem lub nalewkę!
Sprawdź również jakie ma właściwości garcinia cabogia
Co to jest żywokost?
Żywokost lekarski to roślina znana w medycynie ludowej znany jako kosztywał lub żywiciel kości. Wszystko ze względu na właściwości tej rośliny, które sprawiły, że od wieków była ona stosowana w leczeniu urazów układu kostno-szkieletowego. Ponadto wykorzystywano go również do leczenia oparzeń oraz różnego rodzaju stanów zapalnych. I choć na długo o nim zapomniano – żywokost właśnie przeżywa swój renesans. Coraz częściej bowiem nie tylko korzysta się z produktów, które go zawierają, ale i sadzi się go w ogródkach. Po co? Głównie po to, by przygotować z niego maść lub nalewkę, o czym powiemy jeszcze pod koniec artykułu.
Gdzie rośnie żywokost?
Żywokost lekarski to roślina uznawana za dość pospolitą. Można ją bowiem spotkać na łąkach całej Europy Środkowej oraz Azji – od części środkowej aż po Syberię. Rośnie ona głównie na wilgotnych terenach oraz w okolicach zbiorników wodnych – rzek, stawów i jezior. Czasem również można spotkać żywokost na obrzeżach lasów i w przydrożnych rowach. Coraz częściej pojawia się on także w polskich ogródkach – jako bylina ozdobna i roślina lecznicza.
Jak wygląda żywokost lekarski?
Żywokost to bylina należąca do rodziny ogórecznikowatych, która zakwita w okresie od maja do czerwca. Pojawiają się na niej wtedy kwiaty w kolorze fioletu, choć sporadycznie można również znaleźć i białe kwiatostany. Wyglądem przypominają one dzwoneczki, które zwisają z rośliny o wysokości od 30 do nawet 150 cm.
Żywokost lekarski – uprawa
Żywokost to ozdobna bylina, która z powodzeniem może być uprawiana w przydomowym ogródku. W dodatku przemawiają za tym małe wymagania, jakie ma ta roślina. Żywokost nie jest problematyczny ani wymagający w uprawie. Trzeba jednak pamiętać, że roślina ta lubi wilgotne podłoże, dlatego też najlepiej sadzić ją w pobliżu oczek wodnych oraz na ziemi zmieszanej z próchnicą. Warto również wybrać do tego średnie nasłonecznienie miejsce. Ze względu na rozmiary żywokostu, najlepiej jest sadzić go w odstępach ok. 50 cm. Można do tego użyć zarówno nasion, jak i sadzonek korzeniowych.
Zobacz także na co pomaga pycnogenol
Żywokost lekarski – właściwości i zastosowanie
Kosztywał nazywany również żywokostem to roślina, która stanowi źródło wielu cennych dla zdrowia składników. Nic wiec dziwnego, że jej korzeń znalazł zastosowanie w ziołolecznictwie. Znajdują się w nim bowiem substancje takie jak:
- Alantoina;
- Aminokwasy – w tym m.in. gamma–aminomasłowy;
- Asparagina;
- Beta–sitosterol;
- Fruktany;
- Garbniki;
- Krzem;
- Kwasy wielofenolowe – w tym m.in. kwas chlorogenowy, litospermowy i kawowy;
- Olejki eteryczne;
- Polifenole;
- Skrobia;
- Sole mineralne;
- Związki cukrowe.
Niestety jednak należy również pamiętać o tym, że roślina ta zawiera alkaloidy pirolizydynowe, w tym m.in. echimidynę i likopsaminę, które mogą uszkodzić wątrobę, np. poprzez zespół niedrożności zatokowej wątroby. Uważa się również, że mają one działanie rakotwórcze, dlatego też produktów na bazie żywokostu nie można przyjmować doustnie. Również w przypadku nalewki z żywokostu, na którą przepis zdradzimy pod koniec artykułu.
Żywokost – właściwości lecznicze
Nie bez powodu roślina ta jest nazywana w medycynie ludowej jako “żywiciel kości”. Jak sama nazwa ta mówi, żywokost ma bardzo dobry wpływ na kości i stawy. Przede wszystkim ze względu na to, że roślina ta:
- Działa przeciwbólowo;
- Wspiera proces powstawania tkanki łącznej;
- Przyspiesza gojenia się ran oraz regenerację skóry;
- Łagodzi podrażnienia;
- Niweluje objawy łuszczycy;
- Łagodzi oparzenia – również te słoneczne;
- Zapobiega powstawaniu odleżyn;
- Wspomaga leczenie odmrożeń;
- Wspomaga leczenie atopowego zapalenia skóry.
Żywokost – na co pomaga?
Co więcej, ze względu na silne działanie przeciwbólowe, żywokost pomaga również w dolegliwościach związanych z układem mięśniowo–stawowym oraz bólach reumatoidalnych. Ponadto stosuje się go również w przypadku kontuzji takich jak urazy stawów, zwichnięcia, skręcenia itd. Ze względu na właściwości ściągające, roślina ta pozwala zredukować opuchliznę. Z tego również powodu olej żywokostowy z gojnikiem poleca się stosować w trakcie rekonwalescencji po złamaniach. Z kolei zawarta w nim alantoina, ma bardzo dobry wpływ na naszą skórę.
Czytaj też jakie ma właściwości szałwia
Żywokost – zastosowanie
Ze względu na swoje prozdrowotne właściwości, żywokost wykorzystuje się w przemyśle farmaceutycznym na szeroką skalę. Jest on dodatkiem do maści uśmierzających ból, a także kremów rozgrzewająco–chłodzących, żeli oraz nalewek. Ponadto ze względu na dużą zawartość alantoiny, wykorzystuje się go również w przemyśle kosmetycznym, np. do produkcji kosmetyków do zmiękczenia i nawilżania skóry.
Żywokost na stawy
Ze względu na silne działanie przeciwbólowe oraz przeciwzapalne korzeń żywokostu jest idealnym środkiem na bóle stawów oraz innych miejsc. Co więcej, preparaty na jego bazie są skutecznym środkiem w walce z reumatoidalnym zapaleniem stawów. Jego stosowanie poleca się także osobom, które doznały kontuzji lub bolesnego złamania. Żywokost zneutralizuje bóle, ściągnie opuchliznę, a nawet i przyspieszy powrót do zdrowia.
Żywokost na skórę
Ze względu na bardzo dużą zawartość alantoiny, żywokost jest ceniony zwłaszcza w kosmetyce. Substancja wpływa bowiem korzystnie na powstawanie tkanki łącznej oraz przyspiesza proces gojenia się ran. Dzięki temu rany zabliźniają się szybciej, a blizny zanikają. Ponadto korzeń żywokostu wykazuje właściwości ściągające, co sprawia, ze skutecznie zmniejsza on obrzęk oraz łagodzi podrażnienia. W dodatku doskonale nawilża skórę, co nie tylko przyspiesza jej regenerację, ale i łagodzi objawy łuszczycy, oparzenia, czy objawy atopowego zapalenia skóry. Warto również wspomnieć, że korzeń żywokostu zapobiega powstawaniu odleżyn oraz pomaga w leczeniu odmrożeń.
Żywokost – przeciwwskazania
Mimo tego, że żywokost wykazuje wiele właściwości leczniczych, niestety nie każdy może go stosować – głównie ze względu na obecność toksycznych alkaloidów, które mogą uszkodzić wątrobę. Dlatego też nie należy stosować go doustnie. Preparatów zawierających żywokost, nie należy także stosować na uszkodzoną skórę. Zaleca się również, by nie stosować ich dłużej niż do 6 tygodni w ciągu roku. Pod żadnym pozorem nie powinny przyjmować ich kobiety w ciąży oraz karmiące piersią. Preparatów z żywokostu nie można stosować także na dzieciach poniżej 3. roku życia. Z kolei ze względu na zawarte w nim alkaloidy, stosowania żywokostu odradza się osobom, które zmagają się z chorobami wątroby.
Sprawdź również właściwości oleju z czarnuszki
Jak samodzielnie zrobić maść z żywokostu?
W aptekach oraz sklepach zielarskich można spotkać się z wieloma produktami, w których składzie znajduje się korzeń żywokostu. Mowa tu o produktach takich jak żele, kremy, maści oraz nalewki. Mało kto jednak wie o tym, że taki preparat można przygotować samodzielnie w domu. Taka maść jest równie skuteczna, jak i preparaty na bóle stawowo–mięśniowe z apteki. W dodatku przyspieszą one gojenie się ran i pomogą na wypadek oparzeń. Jak zatem przygotować w domu taki preparat?
Żywokost – maść na bóle stawów, mięśni i kości
Domowej roboty maść żywokostowa jest bardzo łatwa w przygotowaniu. Potrzebne będą do tego:
- Korzeń żywokostu – suszony lub świeży;
- Gliceryna;
- Kilka kropli alkoholu 40%;
- Smalec z gęsi (wazelina, olej kokosowy lub masło shea).
Świerzy korzeń żywokostu należy dokładnie umyć oraz oczyścić z ziemi, a następnie ususzyć. Zasuszony korzeń trzeba będzie rozdrobnić – w tym celu można wykorzystać blender lub maszynkę do mielenia kawy. Po zblendowaniu wysuszonego korzenia żywokostu, powstałą masę należy zebrać, umieścić w miseczce, po czym dodać kilka kropli alkoholu 40%. Kolejnym krokiem jest dodanie gliceryny, wymieszanie oraz odstawienie mieszanki na minimum 30 dni. Po upływie tego czasu wszystko należy odcedzić przez gazę, a na końcu połączyć z tłuszczem. Tradycyjnie stosowano do tego tłuszcz pochodzenia zwierzęcego, np. smalec z gęsi. Śmiało jednak można go zastąpić wazeliną kosmetyczną, masłem shea lub olejem kokosowym.
Niezwykle pomocny w całym tym procesie jest olej żywokostowy, który może zastąpić samodzielnie przygotowany glicerat. Dzięki temu nie trzeba będzie czekać aż 30 dni na jego powstanie – wystarczy zastąpić go olejem żywokostowym. Warto również wspomnieć o tym, że od razu wykorzystać można również suszony korzeń żywokostu. Wystarczy go jedynie dodać do gorącej kąpieli, a po wyjściu z wody zniknie ból w stawach oraz napięcie mięśniowe. Taką kąpiel rekomenduje się również w przypadku żylaków oraz wrzodów.
Jak zrobić nalewkę z żywokostu lekarskiego?
Do zrobienia nalewki z żywokostu można wykorzystać świeży korzeń tej rośliny. Po zerwaniu wystarczy go jedynie umyć pod bieżącą wodą i dokładnie osuszyć. Następnie umieszcza się korzeń w wysokim, szklanym naczyniu, po czym zalewa spirytusem. Po zamknięciu naczynia, należy je odstawić na ok. 2 tygodnie, a po upływie tego czasu – przelać powstałą nalewkę przez gazę. Po odsączeniu jest ona gotowa do użytku. Trzeba jednak pamiętać o tym, że jest ona przeznaczona jedynie do wykonywania okładów rozgrzewających. Pod żadnym pozorem nie należy przyjmować jej doustnie.
Czytaj też czy ocet jabłkowy jest dobry na odchudzanie
Produkty z żywokostem lekarskim można kupić w aptekach lub sklepach zielarskich. Jeżeli jednak chodzi o żywokost w formie korzenia – można go znaleźć w dobrych sklepach zielarskich lub w Internecie.
Żywokost lekarski w postaci korzenia kosztuje od 6 do 10 zł za 100 g. Z kolei produkty takie jak olej żywokostowy ok. 15 zł za 50 ml, a maści i kremy – ok. 15 zł za 100 g.
Preparaty na bazie żywokostu można przyjmować jedynie zewnętrznie, na skórę. Pod żadnym pozorem nie należy go stosować doustnie.